Zastanawiasz się jak wykorzystać nowe cienie glinkowe Soft Cocktail Annabelle Minerals? Obawiasz się ich ponadprzeciętnej wydajności i pojemności, stąd nie wiesz, czy jesteś w stanie je samodzielnie wykorzystać? Dzisiaj przedstawimy Ci kilka sposobów alternatywnego wykorzystania produktowych nowości marki.
BAZA POD CIENIE
Cienie glinkowe doskonale sprawdzają się w roli cieni bazowych - przedłużają trwałość makijażu, świetnie współpracują z kosmetykami innych marek, a jasne, mleczne kolory (Almond Milk, White Coffee) doskonale podbijają intensywniejsze, jasne odcienie.
ROZJAŚNIACZ
Tak jasne kolory jak Almond Milk (neutralny) i White Coffee (chłodny) mogą być mieszane z za ciemnym odcieniem podkładu, różu, bronzera, i każdego innego, sypkiego produktu, który posiadasz. Wystarczy do wielorazowego słoiczka Annabelle Minerals wsypać kosmetyk o zbyt ciemnej barwie i stopniowo dodawać wybranego, bardzo jasnego cienia Soft Cocktail, aż do uzyskania idealnego koloru. Podkład dzięki glinkowej bazie, zyska bardziej matowe, trwałe wykończenie oraz lepiej poradzi sobie z absorpcją sebum w ciągu dnia, zaś inne kosmetyki będą trwalsze oraz bardziej odporne na działanie potu i sebum. Jeśli Twój podkład zawiera za mało żółtych tonów - wzbogać go cytrynowym kolorem Lemonade.
BRONZER
Jeśli posiadasz bladą lub jasną karnację, prawdopodobnie w nowej, pastelowej serii cieni Soft Cocktail, odnajdziesz swój idealny kolor kosmetyku brązującego, który nareszcie nie będzie zbyt ciemny, zbyt brązowy, ani zbyt chłodny, a pozostanie zdrowym, neutralnym, lekko zgaszonym beżem. Jeśli Twoja karnacja jest ciepła lub przygaszona, zarówno do konturowania, jak i subtelnego ocieplania doskonale wykorzystasz mleczno-kawowy cień o nazwie Frappe. Jeśli oceniasz swoją karnację na typ przygaszony lub zdecydowanie chłodny: idealnym wyborem będzie cień Americano, który dodatkowo zawiera bardzo delikatne, oliwkowe podtony, idealne do zaznaczania konturu. Żaden z powyższych odcieni nie oksyduje.
RÓŻ
W pastelowej gamie Soft Cocktail nie brakuje kolorów brzoskwiniowych, morelowych i różanych, którymi możesz muskać i swoje policzki. Cienie posiadają matowe wykończenie oraz jedwabistą konsystencję, dzięki temu nie podkreślają niedoskonałości na skórze, a ładnie, optycznie wygładzają je. Milkshake to zgaszony, liliowy róż o orzeźwiającym odcieniu. Dodaje blasku i promienności, optycznie odmładza (zasługa fioletowych podtonów). Idealnie podkreśli urodę bladolicych, szczególnie o przygaszonym typie urody. Smoothie i Ice Tea to zdrowo brzoskwiniowo-morelowe kolory, które dodadzą uroku, zarówno jasnej, jak i ciemniejszej, bardziej opalonej karnacji. Margarita jest delikatnie przygaszonym, zdrowym różem. Przepięknie sprawdzi się na policzkach każdego bladego, jasnego i ciemniejszego typu kolorystycznego.
KOREKTOR NEUTRALIZUJĄCY
Jeśli borykasz się z zasinieniami lub przebarwieniami potrądzikowymi, możesz wykorzystać cytrynowy kolor Lemonade w roli korektora miejscowego. Aplikuj go a pomocą małego pędzelka, lub też dosyp go do podkładu lub ulubionego korektora pod oczy, aby zażółcić ich odcień.
CIEŃ DO KRESEK
Każdy kolor możesz wymieszać z gotową bazą (np. Duraline z Inglota) lub naturalnym żelem aloesowym i stworzyć kolorowe lub stonowane kreski. Nadchodzący sezon wiosna-lato, to idealny czas na kolorowe eksperymenty!
BŁYSZCZYK DO UST
Na ustach rozprowadź naturalne masełko, wosk lub lanolinę, które nadadzą doskonały połysk oraz świetnie natłuszczą delikatną czerwień wargową. Następnie, wklep delikatnie opuszką palca, wybrany przez siebie kolor z serii Soft Cocktail, którym musnęłaś wcześniej policzki. Naturalne woski i masła doskonale pielęgnują usta, a dodatkowo zapewniają bardzo naturalny, zdrowo połyskujący efekt, który optycznie je powiększa. Koniecznie daj nam znać jak u Ciebie sprawdzają się nasze nowe, pastelowe cienie Soft Cocktail oraz w jaki sposób przemycasz je w codziennym makijażu.
Ewa Szałkowska – młoda, ambitna, twórcza. Pasjonatka sztuki, wielbicielka dobrego jedzenia i gorzkiej czekolady. Od kilku lat pasjonuje się makijażem mineralnym i poznaje go od podstaw. Z ogromną pasją prowadzi wyjątkowe miejsce w sieci, gdzie w przystępny i kreatywny sposób dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w pielęgnacji skóry szczególnie problematycznej. Założycielka i autorka bloga www.ewaszalkowska.com.