Każdemu zdarza się popełnić makijażową wpadkę. Mnie się zdarzyło na pewno i myślę, że Tobie również. Za ciemny podkład, osypany tusz, czy pomadka na zębach to tylko przykłady. Jak się tego wystrzegać? Na początek pamiętaj, by odpowiednio zadbać o skórę, zanim zaczniesz robić makijaż. Oczyść ją z zanieczyszczeń i nałóż krem nawilżający odpowiedni do cery. Gładka i nawilżona skóra sprawi, że podkład będzie lepiej wyglądał, nie podkreśli suchych skórek i zmarszczek.
Zbyt ciemny podkład
Dobór odpowiedniego koloru podkładu bywa naprawdę trudny i zdaję sobie z tego sprawę. Zapamiętaj, że nie dobierzesz odcienia do koloru skóry na wierzchu dłoni. To jest po prostu niemożliwe. Dłonie zazwyczaj różnią się od szyi, dekoltu, twarzy. Mogą być bardziej opalone, bądź bledsze. Dlatego zawsze dobieraj podkład nakładając go np. przy żuchwie, na szyi – w miejscu gdzie nie masz już nałożonego kosmetyku. Wybierz dwa, trzy kolory, które uważasz, że będą odpowiednie i nałóż je jeden przy drugim. Taki test pozwoli Ci ocenić, który odcień podkładu najlepiej pasuje do Twojej karnacji. Jeśli nie jesteś pewna, poproś konsultantkę – na pewno Ci podpowie. Niektóre podkłady mogą się utleniać. Znam kilka takich produktów i ciemnienie ich na skórze trzeba brać pod uwagę przy wyborze odpowiedniego koloru. Trzeba odczekać chwilę, by podkład zaczął oksydować i wtedy można ocenić czy odcień jest w porządku, czy też za ciemny. Idealną sytuacją byłoby gdybyś po wybór odpowiedniego dla siebie podkładu wybierała się bez makijażu. Wtedy możesz sama nałożyć podkład na całą twarz lub poprosić o to konsultantkę. Możesz wybrać podkład w drogerii, ale równie dobrze możesz iść na światło dzienne i zobaczyć czy dany odcień na pewno Ci pasuje. To proste, tylko wymaga przygotowania.
Osypany tusz
Jest kilka powodów dlaczego tusz się osypuje, ale łatwo temu zaradzić. Pierwszym powodem może być zbliżająca się data ważności tuszu. Sucha formuła nie będzie trzymać się rzęs, a kosmetyk się osypie. Dbaj o to, by wymieniać tusze co około sześć miesięcy. Zapobiegniesz wtedy nie tylko osypywaniu się, ale i podrażnieniu oczu. Sześć miesięcy to optymalny czas, jednak zawsze sprawdź na opakowaniu, co do powiedzenia o dacie ważności od otwarcia ma producent. Druga sprawa to nieodpowiednie przygotowanie oczu pod makijaż. Zdarza Ci się, że płynem micelarnym albo kremem zahaczysz o rzęsy? Składniki aktywne tych produktów mogą skracać trwałość makijażu oczu, w tym tuszu. Przed wytuszowaniem rzęs zadbaj o to by były one czyste i suche. Co zrobić, gdy tusz odbije się na górnej powiece? Kiedy pobrudzisz sobie powiekę podczas tuszowania rzęs, nie panikuj i nie ścieraj całego makijażu oka od razu. Odczekaj kilka minut, tusz zaschnie i wtedy delikatnie usuń go z powieki suchym patyczkiem kosmetycznym. Zejdzie bez problemu i bez uszczerbku na makijażu wykonanym cieniami do powiek.
Zrolowane cienie do powiek
Trwałość cieni do powiek zależy od tego na co są nałożone. Masz bazę pod cienie? Nie? Zamiast bazy użyj korektora. Cień musi mieć do czego się przyczepić, wówczas zyska trwałość aż do demakijażu i nie będzie się rolował w załamaniu. Możesz wybrać też wodoodporne cienie w kremie czy w kredce, które zastygają na powiece dając trwały efekt. Baza pod cienie poprawia przyczepność cieni, przedłuża ich trwałość oraz podkreśla pigmentację każdego koloru. Wybór baz jest ogromny, najtańsze są już za kilkanaście złotych. Spróbuj!
Pomadka na zębach
Rano wychodzisz w pośpiechu do pracy, akurat tego dnia postanowiłaś użyć pomadki w intensywnym kolorze. Zauważasz, że ludzie patrzą na Twoje usta kiedy mówisz i się uśmiechasz. Jesteś trochę zmieszana, ale to może kolor pomadki im się podoba? Idziesz do łazienki patrzysz i myślisz – jaka wpadka! Pomadka na zębach. Są dwa proste sposoby jak temu zapobiec. Pierwszym jest pamiętanie, by odcisnąć nadmiar pomadki na chusteczce, co dodatkowo przedłuży jej trwałość. Drugim sposobem, odrobinę bardziej niecodziennym, jest włożenie palca do ust i zebranie nadmiaru pomadki ze środka warg. Gwarantuję Ci, że pomadka nie znajdzie się na zębach.
Zdarza się też, że pomadka wylewa się poza kontur ust, co również nie wygląda ładnie. Wystarczy, że użyjesz konturówki, a szminka zostanie na swoim miejscu przez cały dzień. Nie musisz mieć konturówek w każdym kolorze pomadki, możesz kupić taką w kolorze ust, która pasuje do każdej pomadki, zarówno tej neutralnej, jak i mocnej fuksji. Warto też wspomnieć, że naturalny wygląd i końcowy efekt makijażu zależy też od liczby nałożonych produktów. Nałóż cienką warstwę podkładu na skórę całej twarzy i dołóż go tylko w miejsca, w których potrzebujesz mocniejszego krycia, bądź zatuszuj niedoskonałości korektorem. Unikniesz w ten sposób efektu maski. To samo dotyczy aplikacji różu i bronzera, najłatwiej stopniować efekt, dokładając kosmetyku niż męczyć się z jego roztarciem. Sposoby na radzenie sobie z wpadkami w makijażu warto znać. A Wy jakie znacie triki? Napiszcie o nich w komentarzach.
Martyna Piechowska - blogerka i wizażystka. Pasję do kosmetyków i wizażu łączy z pracą zawodową, na co dzień można ją spotkać w drogerii. Blog to hobby i sposób na spędzanie wolnego czasu. Uwielbia kosmetyki i wszystko co jest związane z urodą, pielęgnacją i makijażem.