Makijaże , Produkty

Dwutlenek tytanu w kosmetykach mineralnych

Dwutlenek tytanu - składnik, wokół którego narosło wiele, nie do końca zgodnych z prawdą, mitów. To właśnie on odpowiada za świetne krycie podkładów mineralnych oraz nadaje im przyjemnej, puszystej, aksamitnej konsystencji. Dlaczego wykorzystujemy go w kosmetykach Annabelle Minerals oraz jaką rolę spełnia? W dzisiejszym artykule postaramy się rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości.

Dwutlenek tytanu

Silnie kryjący pigment o mocnym działaniu wybielającym. Doskonale przyczepia się do skóry, co dodatkowo waloryzuje jego krycie oraz sprawia, iż kosmetyki stają się jedwabiste i niezwykle przyjemne w odbiorze. Może pełnić funkcję wypełniacza, choć często także jest stosowany do otrzymania matowego wykończenia kosmetyków (często kolorowych). Mimo doskonałych właściwości matujących, nie wysusza oraz nie podrażnia skóry, nawet gdy jest stosowany w wysokich stężeniach, nie podkreśla również suchych skórek, co może czynić tlenek cynku. Z tychże powodów formuły o mocniejszym kryciu bardzo często o wiele lepiej sprawdzają się na typach cery, które borykają się z okazjonalnymi przesuszeniami lub też permanentną suchością naskórka. Dwutlenek tytanu, podobnie jak tlenek cynku, jest naturalnym filtrem mineralnym. Posiada on jednak znacznie szerszy zakres ochrony UVB oraz częściowo - UVA. Mimo że kosmetyki mineralne nie zapewniają szeroko spektralnej oraz wysokiej ochrony przed słońcem (maksymalnie 20-30 SPF przy równomiernym rozprowadzeniu podkładu), jest to naturalna ochrona, o lekkiej, łatwej do zmycia konsystencji oraz co ważne: stabilnej ochronie, odpornej na działanie potu i sebum, bez określonej, krótkiej żywotności. Zgodnie z aktualnymi przepisami, stosowanie dwutlenku tytanu w kosmetykach sypkich w stężeniu do 25% jest w pełni bezpieczne i dopuszczone przez Komisję Europejską. To doskonała alternatywa dla chemicznych filtrów. Biel tytanowa wygładza optycznie skórę, wypełnia pory, zmarszczki, drobne niedoskonałości. Ze względu na mocne krycie, można jednak z nią przesadzić, przez co zawierający ją kosmetyk stanie się widoczny. Wskazana jest wówczas lekka i dokładna ręka: podkłady zawierające większe ilości dwutlenku tytanu wymagają dokładniejszego rozprowadzenia oraz nakładania możliwie najcieńszymi warstwami. Dwutlenek tytanu, tak jak napisałam, nie musi być składnikiem podkładów mineralnych, choć może być także jedynym komponentem formuły, wraz z niezmienną miką oraz tlenkami barwiącymi. Formuły z dwutlenkiem tytanu są zdecydowanie bardziej kremowe, przyjemne i kryjące, lepiej sprawdzają się na dojrzałych oraz suchych typach cery.  

Ewa Szałkowska – młoda, ambitna, twórcza. Pasjonatka sztuki, wielbicielka dobrego jedzenia i gorzkiej czekolady. Od kilku lat pasjonuje się makijażem mineralnym i poznaje go od podstaw. Z ogromną pasją prowadzi wyjątkowe miejsce w sieci, gdzie w przystępny i kreatywny sposób dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w pielęgnacji skóry szczególnie problematycznej. Założycielka i autorka bloga www.ewaszalkowska.com.

Tagi związane z artykułem

Loading...