Natura to największa drogeria kosmetyczna jaką możemy sobie wyobrazić. Skrywa przed nami wiele sekretów, a bogactwo jakie ze sobą niesie to najlepsze co możesz wybrać dla swojej skóry. Naturalna pielęgnacja to strzał w dziesiątkę w przypadku każdego rodzaju cery. Sprawdzi się zarówno w przypadku skóry suchej, tłustej, trądzikowej, wrażliwej oraz cery dojrzałej. Naturalne zabiegi powinny znaleźć się w grafiku pielęgnacyjnym każdej z was! I chociaż wiele skarbów natury nadal pozostaje nieodkrytych to jeszcze wszystko przed nami. Pora więc wziąć pod lupę te naturalne składniki, które każda z nas dobrze zna.
Rumianek – czyli kwiatowy powiew łagodności
Jak stosować rumianek i jak działa? Rumianek jest jednym z najstarszych ziół stosowanych w kosmetyce. Jego właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne stanowią doskonałą pomoc przy różnorakich problemach skórnych. Czy zastanawiałaś się jak rumianek wpływa na włosy lub cerę? Czy wiesz jakie korzyści niesie ze sobą jego stosowanie? Rumianek to zioło o wielowymiarowym działaniu. Świetnie sprawdza się jako kompres lub parówka dla zmęczonej cery, jest także pomocny w walce z podrażnioną skórą. Główną zaletą stosowania rumianku jest jego działanie regenerujące i ochronne. Skóra potraktowana ekstraktem z rumianku może liczyć na silne nawilżenie, zmiękczenie i wygładzenie. Cera staje się promienna, rozjaśniona i wyraźnie świeższa. Warto sięgać po kosmetyki bogate w wyciąg z rumianku również w przypadku wystąpienia na skórze poparzeń lub delikatnych skaleczeń ze względu na jego kojąco-łagodzące działanie. Jeśli jesteś posiadaczką delikatnych i jasnych włosów – rumianek to składnik, który musi znaleźć miejsce w twojej kosmetyczce. Kwiat rumiankowy potrafi wydobyć głębię koloru blond, a to wszystko za sprawą jego silnie rozjaśniających właściwości. Rumianek zmiękcza włosy, nadaje im blasku, wnika w ich strukturę wewnętrzną nadając im wyraźnej elastyczności. Szampon rumiankowy zdecydowanie wzmocni i odżywi twoje włosy – dodatkowo jeśli walczysz z problemem przetłuszczających się i skłonnych do łupieżu włosów to idealny produkt dla ciebie. Pamiętaj jednak, że rumianek może spowodować silną reakcję alergiczną u osób uczulonych na rośliny z rodziny astrowatych, w związku z tym zachowaj ostrożność!
Mięta pieprzowa – czyli mentolowe odprężenie
Mięta pieprzowa to ciemnozielona bylina, która potrafi osiągać wysokość nawet 90 cm. Charakteryzuje się silnym mentolowym i orzeźwiającym zapachem. Jako naturalny preparat znalazła zastosowanie w branży kosmetycznej i perfumeryjnej. Jej wyjątkowa woń potrafi odprężyć, wpływa na zmniejszenie stresu, łagodzi uczucie zmęczenia i koi nerwy. Substancje czynne zawarte w mięcie pieprzowej to przede wszystkim olejki eteryczne w postaci mentolu, tymolu i limonenu. Poza tym mięta pieprzowa zawiera garbniki, które wykazują silne działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, kwasy fenolowe i flawonoidy charakteryzujące się działaniem przeciwutleniającym ułatwiającym usuwanie wolnych rodników, gorycze wykazujące działanie rozkurczowe, ściągające i przeciwzapalne, sole mineralne i witaminę C. Jak stosować miętę pieprzową? Od dzisiaj hasło – mięta pieprzowa powinno kojarzyć ci się przede wszystkim z olejkiem. Olejek z mięty pieprzowej ma właściwości przeciwbólowe, antybakteryjne, odprężające i wyciszające. Olejek pozyskiwany z tego zioła poprawia kondycję skóry, nadaje jej blasku i sprawdza się jako preparat nawilżający. Miętę pieprzową znajdziesz także w balsamach i pomadkach do ust, ponieważ łagodzi, odżywia, wygładza i nawilża spierzchnięte wargi. Jak zrobić olejek z mięty pieprzowej? Będziesz potrzebować:
- około 350 gram świeżej mięty pieprzowej;
- około 200 mililitrów oliwy z oliwek;
- słoiczek lub buteleczkę z ciemnego szkła o pojemności 250 mililitrów.
Podstawą jest bardzo dokładne umycie liści mięty w zimnej wodzie. Po ich umyciu musisz rozgnieść liście tak mocno, aż puszczą sok. Następnie podgrzej w garnku oliwę z oliwek, dodaj rozgniecioną miętę, wymieszaj i gotuj pod przykryciem, na niewielkim ogniu przez około 30 minut. Po tym czasie, odstaw wywar do ostygnięcia, po czym odcedź go przez sitko i przelej do słoiczka. Schowaj preparat w chłodnym i nienasłonecznionym miejscu. Olejek potrzebuje około 10 dni, abyś mogła cieszyć się jego używaniem. Pamiętaj, aby co 12 godzin wstrząsnąć słoiczkiem, aby wszystkie składniki dokładnie się wymieszały i nie straciły swoich właściwości. Nigdy nie używaj gotowego olejku bezpośrednio na skórę, ponieważ ma on bardzo silne działanie i może powodować zaczerwienienie skóry – zawsze rozrabiaj go z wodą lub innym delikatnym olejkiem eterycznym.
Lawenda – czyli fioletowy zawrót głowy
Lawenda – już samo to słowo przesycone jest cudownym zapachem i kojarzy się z wyjątkowym uczuciem odprężenia i nadchodzącą wiosną. Lawenda to super zioło, które można odnaleźć w medycynie, kosmetyce, w branży perfumeryjnej, a także chemii gospodarczej. Lawenda to krzew, który charakteryzuje się przede wszystkim purpurowymi kwiatami i obłędnym zapachem. Posiada także wieloletnią historię jako roślina lecznicza. Co leczy lawenda? Jej suszone kwiaty zaszyte w torebkach, włożone pod poduszkę pomogą w walce z bezsennością. Aromat lawendy jest doskonałym lekiem na ból głowy, pomaga także zrelaksować się i zaznać uczucia spokoju. Lawenda znalazła zastosowanie w walce z grzybicą stóp, łupieżem, przykrym zapachem ciała, a także z tłustą i trądzikową skórą. W kosmetologii najczęściej stosuje się pozyskiwany z kwiatów lawendy olejek eteryczny. Ma on zastosowanie aromaterapeutyczne – perfumuje się nim preparaty kosmetyczne. Lawenda jest ziołem po które warto sięgnąć jeśli odczuwasz napięcie lub jesteś zestresowana. Lawenda to także idealny dodatek do kąpieli. Po długim i wyczerpujący dniu, warto zaserwować sobie kąpiel z dodatkiem kilku kropli olejku lawendowego lub garścią suszonych kwiatów lawendy. Taka kąpiel gwarantuje przyjemny relaks i odprężenie nie tylko ciała, ale także umysłu. Olejek lawendowy ma szerokie spectrum działania w pielęgnacji różnych rodzajów skóry. Najlepiej sprawdza się na cerze dojrzałej, tłustej oraz trądzikowej. Lawenda sprawdza się w pielęgnacji twarzy, ponieważ ma działanie przeciwzapalne, antyseptyczne i antyoksydacyjne. Regeneruje i wygładza cerę. Ma silne właściwości przeciwobrzękowe, w związku z tym pomaga w walce z sińcami i obrzękiem pod oczami. Jeśli masz jakiekolwiek problemy, które zostały wymienione w tym podpunkcie – skieruj się prędko w stronę lawendy!
Wiesiołek – czyli olejowy cud natury
Wiesiołek wykorzystywany jest przede wszystkim na rynku farmaceutycznym i w medycynie naturalnej, ale jego wyjątkowe właściwości znalazły swoje miejsce także w kosmetyce. Na całym świecie istnieje około 200 odmian wiesiołka, który stanowi głównie ozdobę ogrodów, jednak z jego nasion pozyskuje się bardzo cenny olej, który warto wykorzystać w codziennej pielęgnacji. Olej wiesiołkowy jest tłoczony na zimno, po to aby nie stracić swoich cennych właściwości. Zawiera kwas tłuszczowy nazywany kwasem gamma-linolenowym (GLA), który pomaga w zwalczaniu stanów zapalnych, kwas cis-linolowy (NNKT) i oleinowy, ponadto kwas palmitynowy i stearynowy. Co leczy wiesiołek? Najistotniejszą zaletą oleju z wiesiołka jest jego pozytywny wpływ na zmniejszenie dolegliwości kobiecych, takich jak bóle menstruacyjne, zaburzenia hormonalne czy menopauza. Jest pomocny w chorobach układu sercowo-naczyniowego, chorobach metabolicznych czy reumatyzmie. Możesz sięgnąć po wiesiołek w kapsułkach lub wiesiołek do picia w postaci butelkowego oleju. A co ze skórą? Jak wiesiołek działa i jak go stosować? Wyciąg z wiesiołka jest wprost stworzony dla osób borykających się z problematyczną skórą. Atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, trądzik, a także egzema to choroby, z którymi warto walczyć przy wsparciu oleju z wiesiołka. Posiada właściwości silnie nawilżające i odżywcze, doskonale reguluje pracę gruczołów łojowych, w związku z tym mogą po niego sięgać również osoby z tłustą cerą. Wiesiołek jest dobry na włosy i paznokcie. Poprawia ich strukturę, wpływa na poprawę ich kondycji, wzmacnia i dodaje im blasku. Dodatkowym atutem oleju z wiesiołka jest jego delikatność, dzięki czemu można stosować go bezpośrednio na skórę, bez uprzedniego rozcieńczania. Jednak również w tym przypadku zachowaj ostrożność i sprawdź reakcję alergiczną przed jego użyciem, a jeśli zdecydujesz się na wewnętrzną terapię, koniecznie skonsultuj się z lekarzem.
Szałwia – czyli recepta na szaleństwo
Znana wszystkim szałwia, kojarzy się przede wszystkim z płynem do płukania jamy ustnej i gardła w przypadku wystąpienia stanów zapalnych. Muszę was jednak zaskoczyć – szałwia to coś więcej niż preparat do walki z problemami jamy ustnej – to istne szaleństwo! Zastanawiasz się jak szałwia działa na włosy? Jak szałwia działa na skórę? Uważaj, bo możesz się zaskoczyć. Ogrom właściwości szałwii jest nieprawdopodobny. Wykazuje nie tylko działanie przeciwzapalne, ale także przeciwgrzybiczne, antybakteryjne, odkażające i antyoksydacyjne. Stosowanie szałwii przyspiesza gojenie się ran, zadrapań i podrażnień. Pomaga w walce z trądzikiem, przeciwdziała nadmiernemu wydzielaniu sebum – reguluje pracę gruczołów łojowych. W kosmetologii polecana jest przede wszystkim posiadaczkom skóry tłustej i mieszanej. Pielęgnacja tego rodzaju cery przy użyciu szałwii gwarantuje głębokie oczyszczenie i działanie tonizujące. Rynek kosmetyczny proponuje wiele kosmetyków, w których składzie znaleźć można szałwię. Balsamy do ciała, kremy do twarzy, maseczki, toniki, a także szampony do włosów. Nie można ukryć, że szałwia ma bardzo korzystny wpływ na kondycję włosów oraz samej skóry głowy. Doskonale sprawdza się w walce z łupieżem, ponadto wzmacnia strukturę włosa, a także zapobiega ich wypadaniu. Szałwia to istne szaleństwo w kosmetyce – to przepis na zdrowie i długowieczność! Jednak również tutaj istnieją pewne przeciwwskazania. Kiedy nie stosować szałwii? Jeśli jesteś w ciąży lub karmisz piersią zdecydowanie nie powinnaś sięgać po szałwię. Także osoby cierpiące na epilepsję nie powinny jej stosować. Warto zaznaczyć, że długotrwałe spożywanie naparów z liści szałwii może być toksyczne dla naszego organizmu. Pamiętaj więc – wszystko z głową! Najlepiej pod opieką lekarza!
Arnika górska – czyli uroda czerpana z gór
Arnika górska występuje głównie w Azji i Ameryce Południowej, ale znaleźć można ją także w Europie, a nawet w Polsce, w której objęta została ochroną. Arnika górska wykazuje szerokie spectrum działania, zawiera substancje czynne, takie jak: flawonoidy, fitosterole, karotenoidy oraz wspomniane już w tekście garbniki. Ogromną zaletą arniki jest fakt, że wymienione substancje czynne, wchłaniają się głęboko w warstwę skóry, działając tym samym ze znacznie większą skutecznością. Arnika górska znalazła zastosowanie w kosmetyce, przede wszystkim z uwagi na swoje właściwości przeciwzapalne. Jest świetnym wsparciem dla osób, które mają problemy z trądzikiem i nadmiernym wydzielaniem się łoju. Poprawia kondycję skóry tłustej i problematycznej. Warto zwrócić się w stronę tego zioła, również w przypadku posiadania cery naczynkowej. Związki czynne zawarte w arnice mają silne działanie obkurczające i wzmacniające. Wnikanie głęboko w skórę, aż do naczyń krwionośnych pobudza krążenie krwi, dzięki czemu arnika przeciwdziała powstawaniu obrzęków i siniaków. Sięgnij po górską moc – ale zawsze działaj z głową!
Powodzenia!
Agata Bielecka / AGU – Miała zostać nauczycielką, została blogerką. Właścicielka bloga dostępnego pod adresem www.agatabielecka.pl. W sieci znana jako Agu. Pasjonatka kosmetyków i wszystkiego, co z wiązane z urodą oraz dbaniem o siebie. Mająca bzika na punkcie pędzli, cieni do powiek i czerwonych ust. Prywatnie kociara, fanka fotografii, skandynawskich kryminałów, surowych wnętrz, dobrego jedzenia i kawy.