Zima to trudny czas dla delikatnej, wrażliwej, naczynkowej cery. Cieniutki naskórek w kontakcie z mroźnymi podmuchami wiatru, bardzo szybko odwadnia się, podrażnia, czerwieni. Co zrobić, aby problem nie ulegał zaognieniu i pomimo ciężkich warunków, kondycja kapryśnej skóry ulegała stopniowej poprawie, a naczynka nie były bardziej zaognione?
Naturalna pielęgnacja w walce z naczynkami
Pomimo wielu krążących mitów, naturalna pielęgnacja bardzo często przynosi ukojenie, pożądane nawilżenie i natłuszczenie skórze wrażliwej, a apteczne linie nie zawsze spełniają wymagania osób, które walczą z narastającym problemem rumienia. Naturalne składniki regenerują, koją i pielęgnują w nieagresywny sposób nawet najbardziej wymagające typy cery. Warto do swojej pielęgnacji wprowadzić zwłaszcza naturalne oleje, które zapewniają niezbędną, ochronną okluzję oraz zmniejszają widoczność naczynek krwionośnych, a także zmniejszają tendencję do ich rozszerzania się.
Jaki olej wybrać?
Do pielęgnacji skóry z naczynkami skierowane są głównie oleje ziołowe (maceraty) oraz oleje roślinne naturalnie bogate w witaminę C. Cera skłonna do powstawania rumienia nierzadko jest również cerą wrażliwą i często sam problem z zaczerwienieniami pojawiającymi się na skórze jest powiązany z jednoczesnym odwodnieniem skóry oraz z jej podrażnieniem. Dlatego ukojenie przyniosą również i oleje o cięższej konsystencji, zawierające substancje kojące, witaminy tłuszczowe, skwalan, cholesterol oraz niezbędne lipidy tłuszczowe. Maceraty ziołowe to inaczej wyciągi olejowe z ziół. Macerat możesz wykonać samodzielnie, choć bez problemu w Internecie kupisz już gotowe produkty, które nie wymagają sporządzania receptur we domowym zaciszu. Rozszerzone naczynka świetnie zareagują i uspokoją się pod wpływem działania wyciągu olejowego z ruszczyka kolczastego, arniki górskiej, nasion marchwi, kasztanowca zwyczajnego, owoców dzikiej róży, ziela gryki, ruty, głogu, zielonej herbaty oraz uczepu trójlistkowego. Oleje z wysoką zawartością naturalnej witaminy C oraz antyoksydantów (zwłaszcza naturalnych, pomarańczowych i czerwonych barwników). Wzmacniają i uelastyczniają naczynka, rozjaśniają również koloryt cery i podnoszą odporność skóry na niekorzystne czynniki atmosferyczne. Warto zainteresować się naturalnym olejem z dzikiej róży, rokitnika, marakui, malin, jeżyny, czarnej porzeczki, pestek moreli. Oleje o działaniu łagodzącym i kojącym, które przywrócą prawidłowe nawilżenie i natłuszczenie, otulą cerę łagodnym, tłuszczowym woalem oraz zabezpieczą przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Efekt ten zapewnią naturalne masła (zwłaszcza shea, cupuacu) oraz łagodne oleje o gęstej, ale dobrze współpracującej z cerą konsystencji: olej awokado, tsubaki, jojoba, konopny, ze słodkich migdałów. Jeśli jednak poszukujesz gotowej mieszanki olejowej na naczynka i stawiasz na sprawdzone kosmetyki, polecamy wielofunkcyjny olejek w wersji Calm Annabelle Minerals. Produkt zawiera oleje o działaniu łagodzącym, kojącym i regenerującym, zaś dodatek olejku cytrynowego i geraniowego dostarcza niezbędnych witamin, antyoksydantów oraz rozjaśnia pojawiające się na skórze przebarwienia, które często towarzyszą obecnym na twarzy naczynkom.
> 3 wyjątkowe produkty do pielęgnacji: olejki Annabelle Minerals
Czego należy unikać, jeśli na Twojej twarzy pojawiają się rozszerzone naczynka?
Słowo olejek nie jest równoznaczne słowu olej. Potocznie gotowe mieszanki olejowe nazywane są olejkami, ale olejki mogą być również eteryczne, a jest to silna, zawiesista i esencjonalna koncentracja związków aktywnych w 100% stężeniu, dlatego wybieraj produkty właściwie rozcieńczone lub kontroluj stężenie olejków eterycznych w swojej mieszance (maksymalnie 0.5-1%). Jeśli wybierasz gotowy produkt, zwróć uwagę jakie olejki on zawiera: należy unikać olejków silnie antybakteryjnych, odkażających, rozgrzewających, o wysokim potencjalne drażniącym (np. olejek oregano, majeranek, rozmaryn) oraz fotouwrażliwiających (np. dzięgiel, koper włoski, bergamota). Miej również na uwadze, że cera naczynkowa jest jedynie typem, a nie rodzajem cery, dlatego oleje lub mieszanki olejowe dopasowuj głównie do bieżących potrzeb skóry, a substancje aktywne wybieraj selektywnie właśnie na rozszerzone naczynka. Duże znaczenie ma również sposób stosowania olejów - na pewno należy unikać dużych, skrajnych wahań temperatury - oleje wspaniale sprawdzą się w pielęgnacji cery wrażliwej, delikatnej, gdy naczynka są widoczne, ale stosowane na zimno lub ogrzane do temperatury pokojowej. Tradycyjne metody oczyszczania olejami oraz silne pobudzanie skóry poprzez oklepywanie, tarcie, może przysporzyć więcej strat, aniżeli korzyści. Pamiętaj, by łagodnie obchodzić się z cerą i nie narażać jej na dodatkowe podrażnienia. Wbrew pozorom delikatna cera i pojawiające się naczynka nie są dużą przeszkodą, aby wdrożyć naturalne, często bardziej efektywne sposoby dbania o skórę. Spróbuj już teraz, prawdopodobnie bardzo szybko zauważysz poprawę!
Ewa Szałkowska – młoda, ambitna, twórcza. Pasjonatka sztuki, wielbicielka dobrego jedzenia i gorzkiej czekolady. Od kilku lat pasjonuje się makijażem mineralnym i poznaje go od podstaw. Z ogromną pasją prowadzi wyjątkowe miejsce w sieci, gdzie w przystępny i kreatywny sposób dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w pielęgnacji skóry szczególnie problematycznej. Założycielka i autorka bloga www.ewaszalkowska.com