Pielęgnacja skóry tłustej, podatnej na powstawanie zmian trądzikowych, nie jest łatwa. Zwłaszcza gdy pragniesz wprowadzić kosmetyki, bazujące na naturalnych tłuszczach. Jak bezpiecznie wprowadzić oleje do pielęgnacji oraz jak szybko rozpoznać negatywną reakcję skóry?

Czy oleje w pielęgnacji skóry tłustej mają sens?

Dla wielu osób nie. Skóra tłusta produkuje we własnym zakresie odpowiednią ilość naturalnego sebum, które dostarcza niezbędnych składników lipidowych. Problem pojawia się, gdy gospodarka tłuszczowa ulega zachwianiu – gruczoły łojowe z jakiegoś powodu produkują nadmierną ilość sebum, albo istnieje deficyt wartościowych składników tłuszczowych mimo nadmiernego łojotoku.

Powodem mogą być między innymi silne detergenty i substancje pieniące się, które intensywnie odtłuszczają naskórek, substancje złuszczające, które niszczą barierę hydrolipidową oraz niskie temperatury, które wymagają lepszego zabezpieczenia naskórka. Problemy mogą również generować zbyt lekkie produkty w pielęgnacji, które właściwie nie zabezpieczają naskórka i zwiększają ucieczkę wody.

Bardzo często okazuje się, że stosowane oleje normalizują pracę gruczołów łojowych oraz wpływają pozytywnie na skład sebum. W pewnym stopniu rekompensują natłuszczenie, którego nawet tłusta cera potrzebuje, aby funkcjonować prawidłowo.

Należy zdać sobie jednak sprawę, że nie na każdym tłustym typie cery sprawdzą się olejowe formuły, zwłaszcza, gdy nie są z niej spłukiwane. Osoby, które posiadają tłustą i jednocześnie odwadniającą się cerę, będą zupełnie inaczej reagować na substancje tłuszczowe (bo łojotok w tym przypadku nasila właśnie brak ochrony skóry przed wysuszeniem) niż posiadacze cery tłustej. Nie z powodu wysuszenia, a z zachwianej gospodarki hormonalnej. Pierwsze objawy jakie powinny Cię zaniepokoić przy regularnym stosowaniu olejów, to nadmiernie poszerzone pory, szary, nieświeży wygląd skóry, przebarwiony koloryt oraz większa tendencja do powstawania zmian głębiej osadzonych – nie tylko zapalnych, ale i rozwijających się zmian naciekowych.

Jaki olej wybrać?

Teoretycznie na skórze tłustej najlepiej sprawdzają się oleje przypominające lekkie silikony – ich lekka, wchłanialna konsystencja pozwala na nałożenie bardzo małej ilości tłuszczu na skórę, a skład tłuszczowy (wysoka zawartość omega-6 oraz omega-3) nadaje bardzo dobry poślizg olejowi, szybką wchłanialność oraz nie zapewnia uczucia ciężkości.

Do grupy olejów bardzo lekkich można zaliczyć przede wszystkim oleje z pestek i nasion jagodowych: truskawki, maliny, jeżyny, borówki, żurawiny. Bardzo lekką konsystencję posiadają również oleje z nasion herbaty, pomidora i konopny.

Nie zawsze jednak ten podział sprawdza się w praktyce. Tak naprawdę w zależności od zapotrzebowania, na skórze tłustej mogą równie dobrze sprawdzać się oleje cięższe, z tym że powinny być ostrożniej aplikowane – ze względu na cięższą, gęstszą konsystencję, zawsze będą wymagały uprzedniego ogrzania oraz aplikacji na wilgotną skórę. Należy zwrócić uwagę nie tylko na skład tłuszczowy danego oleju, ale również na składniki aktywne jakie się w nim znajdują. Wiele olejów posiada unikatowe właściwości, ale mimo swojej konsystencji, są rekomendowane do stosowania przy danym typie cery, np. olej tamanu w przypadku skóry tłustej i trądzikowej.

Oleje bogatsze w tłuszcze nasycone oraz omega-9 mogą sprawdzić się szczególnie dobrze na tłustych typach cery, które są jednocześnie silnie odwodnione lub też mają wysoką skłonność do wysuszania – na przykład cery dojrzałe lub poddane wieloletniemu leczeniu dermatologicznemu. Bardzo dobrze może się sprawdzać olej awokado, z pestek śliwki, czy kiełków pszenicy.

Z zasady na tłustych typach cery słabiej sprawdzają się tłuszcze nasycone, ponieważ mocno powlekają naskórek. Z drugiej strony świetnie działają w oczyszczaniu, ponieważ doskonale łączą się z zabrudzeniami i dobrze usuwają się ze skóry przy użyciu akcesoriów.

Jak bezpiecznie ich używać, posiadając skórę tłustą?

Przede wszystkim oleje fantastycznie sprawdzają się w formie spłukiwanej, zwłaszcza myjącej. Oleje w bardzo łagodny sposób wiążą się z sebum i zabrudzeniami tłuszczowymi, jakie znajdują się na skórze i równie delikatnie usuwają się ze skóry, choć tutaj należy dopasować odpowiednie produkty myjące lub sposób usuwania mechanicznego oleju ze skóry.

Nie należy jednak poddawać w wątpliwość ich doskonałych właściwości wiążących – nic tak dobrze nie połączy się z tłuszczem, jak sam tłuszcz. Olejki myjące, kremy, emulsje, w zależności od ilość zabrudzeń oraz ich ciężkości, sprawdzają się o niebo lepiej w oczyszczaniu skóry tłustej niż żele i mydła, które zbyt mocno odtłuszczają cerę i pozbawiają ją naturalnego tłuszczu, powodując tym samym zachwianie równowagi. Polecam szczególnie olejek Stay Pure Annabelle Minerals. Przy jego zastosowaniu można opracować idealną dla siebie metodę myjącą.

Bez obaw oleje możesz dodawać nawet w formie nierozcieńczonej do żelu myjącego lub emulsji/kremu, który zbyt mocno się spłukuje i powoduje ściągnięcie. Dodatek tłuszczu nie tylko łagodzi działanie detergentów, ale również zabezpieczy skórę przed wysuszeniem i zapewni jej niewielką dawkę natłuszczenia, co pozwoli uniknąć stosowania dalszych kosmetyków i znacznie uprości pielęgnację.

Więcej problemów pojawia się przy stosowaniu olejów w formie nierozcieńczonej. Oczywiście, że można je dodawać do kremów, serum, żeli czy esencji, które wysychają zbyt szybko i powodują wysuszenie skóry, ale wiele osób, i w zasadzie słusznie, ma obawy co do stosowania olejów samodzielnie na skórę.

Oleje same w sobie nie nawilżają – jeżeli faktycznie istnieje zapotrzebowanie na mocne powlekanie skóry serum olejowe może okazać się niezbędnym krokiem w Twojej pielęgnacji, ponieważ wyrówna zapotrzebowanie, a tym samym nie będzie prowokowało gruczołów łojowych do nadmiernej aktywności. Miej jednak na uwadze fakt, że może stać się zupełnie odwrotnie.

Przede wszystkim, oleje należy aplikować zawsze w małej ilości, najlepiej uprzednio ogrzane lub aplikowane na wilgotną skórę oraz w obecności kosmetyków, które zawierają wodę oraz substancje dodatkowe, które ją wiążą. Należy również bacznie obserwować kondycję skóry, aby szybko zareagować w razie negatywnej reakcji.

Oleje w pielęgnacji skóry tłustej to trudny i niejednoznaczny temat. Są przeciwnicy, jak i zwolennicy ich stosowania. Przede wszystkim obserwuj własną skórę i nie rezygnuj z ich stosowania zwłaszcza w krokach oczyszczających.

Ewa Szałkowska – młoda, ambitna, twórcza. Pasjonatka sztuki, wielbicielka dobrego jedzenia i gorzkiej czekolady. Od kilku lat pasjonuje się makijażem mineralnym i poznaje go od podstaw. Z ogromną pasją prowadzi wyjątkowe miejsce w sieci, gdzie w przystępny i kreatywny sposób dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w pielęgnacji skóry szczególnie problematycznej. Założycielka i autorka bloga www.ewaszalkowska.com