Tradycyjny szampon nie zawsze bywa wystarczający. Jeśli nasza skóra głowy bardzo szybko się przetłuszcza lub co jakiś czas raczy nas łupieżem, warto rozszerzyć pielęgnację o kosmetyki mocniej oczyszczające. Stosowane regularnie, szybko przynoszą widoczne efekty i usprawniają proces efektywnego dbania o włosy. Możemy skorzystać z domowych mikstur lub gotowych kosmetyków, wszystkie działają równie skutecznie i pozwalają utrzymać skórę głowy w dobrej kondycji.
Na wstępie warto jednak zaznaczyć, że jeśli włosy bądź skóra głowy sprawiają nam długotrwałe problemy i nie jesteśmy w stanie doprowadzić sytuacji do porządku, warto udać się do specjalisty, który postawi diagnozę i przepisze odpowiednie preparaty. Czasem lepiej nie zaczynać kuracji na własną rękę. Pamiętajmy też, że wszelkie nieleczone dolegliwości ze strony skóry głowy, prowadzą do wypadania włosów, a w efekcie końcowym nawet do łysienia, więc na pewnym etapie nie warto ryzykować.
Peeling cukrowy DIY
Przygotowanie peelingu zajmuje kilka sekund. Wystarczy 3 łyżki cukru zmieszać z 2 łyżkami szamponu oczyszczającego, a taką mieszankę ewentualnie wzbogacić 1 łyżką glinki np. zielonej. Składniki łączymy ze sobą, moczymy włosy i skórę głowy i przechodzimy do dokładnego masażu. Kontrolujemy siłę nacisku, by nie doprowadzić do podrażnień i masujemy kilka minut. Następnie spłukujemy. Drobinki cukru bardzo łatwo się rozpuszczają, więc usunięcie ich nie stanowi problemu. Tuż po stosujemy ulubioną maskę lub odżywkę. Cukier ładnie zdziera martwy naskórek i zalegającą na skórze łuskę. Zabieg dotlenia i wzmacnia cebulki, włosy są dłużej świeże i odbite u nasady. Lepiej się też układają. To rozwiązanie najlepiej praktykować raz na tydzień, albo na dwa tygodnie, w zależności od potrzeb.
Maseczka z glinki
Kolejnym domowym rozwiązaniem jest maseczka glinkowa. Wystarczy odrobinę wody zmieszać z glinką zieloną (jeśli macie mocno przetłuszczającą się skórę głowy) lub inną, nieco łagodniejszą np. białą. Tego typu zabieg pomoże unormować produkcję łoju, oczyści i doda zarówno skórze, jak i włosom świeżości. Złagodzi też uczucie swędzenia. Naprawdę warto włączyć glinki do codziennej pielęgnacji całego ciała, nie tylko twarzy. Taką mieszankę warto przygotować raz w tygodniu. Możemy ją wzbogacić również o inne składniki kojące lub nawilżające np. żel aloesowy.
Oczyszczająca maska do włosów Phenome Purifying Hair Mask
Maska ma za zadanie oczyścić włosy i skórę głowy. Usuwa nadmiar sebum, resztki kosmetyków do stylizacji oraz wszelkie zanieczyszczenia z otoczenia. Kosmetyk posiada gęstą konsystencję i maleńkie, ale silnie ścierające drobinki. Pozwalają one w skuteczny sposób oczyścić i złuszczyć zalegający martwy naskórek i łój. Samo stosowanie jest bardzo łatwe i przyjemne, bo po prostu na wilgotną skórę głowy i włosy nanosimy odrobinę maski i przechodzimy do masażu. Różnica przed i po jest ogromna. Momentalnie zaczynamy mieć wrażenie, że nasza głowa waży mniej, jest lżejsza, a włosy bardziej puszyste, gęste i odbite od nasady. Wolniej się też przetłuszczają, dłużej trzymają objętość i lepiej układają. Kosmetyk nie kosztuje mało, ale jest wart swojej ceny.
Oczyszczający peeling trychologiczny do skóry głowy Pharmaceris H-Stimupeel
Żel keratolityczny do skóry głowy Cerkogel30
Tani i skuteczny preparat z mocznikiem. Posiada postać żelu i ma wygodne opakowanie z dzióbkiem. Jego formuła jest lekka i nie obciąża włosów, może więc być stosowany między ich myciem. Nie zostawia tłustej warstwy, nie klei się i nie barwi. Wystarczy wetrzeć kosmetyk w skórę głowy, przy okazji wykonując delikatny masaż. Po upływie około 40 minut należy go wyczesać (wtedy nieco usztywnia kosmyki u nasady), albo umyć włosy. Efekt jaki zapewnia to nawilżenie skalpu, złagodzenie podrażnień i świądu, a także zmiękczenie i zarazem złuszczenie nagromadzonego naskórka i łuski. Może nie gwarantuje aż tak spektakularnego uczucia odświeżenia jak pozostałe preparaty, ale z pewnością przynosi niesamowitą ulgę. Pomaga przywrócić równowagę podrażnionej i przesuszonej skórze głowy, dlatego warto go mieć pod ręką.
Wszystkie wyżej przedstawione kosmetyki przynoszą podobne rezultaty i można je stosować zamiennie. Należy jednak zachować umiar i nie przesadzać z tego typu zabiegami, gdyż stosowane w nadmiarze mogą zaszkodzić, jak wszystko inne zresztą. Oczywiście trzeba też pamiętać, że wszelkich produktów z drobinkami nie stosujemy w przypadku otwartych ranek lub podrażnień, by nie pogorszyć stanu skóry. Wtedy mechaniczne złuszczanie należy sobie odpuścić i postawić na kosmetyki bez substancji ścierających aż do momentu pełnego wygojenia się wszelkich zmian.
Agata Bielecka / AGU – Miała zostać nauczycielką, została blogerką. Właścicielka bloga dostępnego pod adresem www.agatabielecka.pl. W sieci znana jako Agu. Pasjonatka kosmetyków i wszystkiego, co z wiązane z urodą oraz dbaniem o siebie. Mająca bzika na punkcie pędzli, cieni do powiek i czerwonych ust. Prywatnie kociara, fanka fotografii, skandynawskich kryminałów, surowych wnętrz, dobrego jedzenia i kawy.