To naturalne, że każdy z nas ma lepsze i gorsze dni. Nie da się jednak ukryć, że okres jesienno-zimowy sprzyja chandrze. Dopada nas leń i brak chęci do działania, które ciężko przepędzić. Dni stają się coraz krótsze, ustępując miejsca chłodnym wieczorom. Zamiast poddawać się takiemu nastrojowi, staw mu czoła! Szkoda marnować jesiennego, czy nawet zimowego dnia na smutki. Wszystko w Twoich rękach. Zatem gdy masz słabsze chwile, może warto….
1. Trzymać się za ręce
Zamknięcie swojej dłoni w dłoni kogoś, kogo kochamy potrafi zdziałać cuda. Wszystkie smutki nagle ulatują, a w powietrzu czuć spokój. Nie trzeba rozmawiać, i bez słów wszystko jest jasne. Czasem cisza potrafi wyrazić dużo więcej, niż tysiące słów. Wtul się w bliską Ci osobę i po prostu chwyć jej dłoń.
2. Posłuchać ulubionej muzyki
Nie zawsze mamy czas, żeby zrelaksować się przy ulubionej muzyce. Może współlokatorka słucha innej, a może Twój chłopak nie jest fanem tego samego zespołu, co Ty? Albo zwyczajnie brak Ci czasu, aby usiąść w fotelu, zamknąć oczy i zatopić się w dźwiękach ukochanego wokalisty? W gorszy dzień wszystkie te argumenty odsuń na bok. Pomyśl o sobie, bo dziś to właśnie Ty potrzebujesz opieki, uwagi i spokoju. Niech zniknie wszystko wokół. Zadbaj o siebie – zamknij oczy, usiądź wygodnie i daj się ponieść ulubionej melodii.
3. Płakać i krzyczeć
Gorszy dzień nie zawsze musi się wiązać z wyciszeniem i znalezieniem wewnętrznego spokoju. Wręcz przeciwnie! Takie dni odpowiedzialne są za wywoływanie w organizmie silnych emocji i napięcia. Duszenie ich w sobie na pewno nie przyniesie nam ukojenia i nie sprawi, że nagle poczujemy się lepiej. Nie ukrywaj złych emocji. Czasem najlepszym lekarstwem na smutek jest płacz i krzyk. Wyrzuć z siebie wszystko to, co Cię męczy i smuci. Poczujesz ulgę, spróbuj.
4. Uprawiać sport
Nawet jeśli nie jesteś fanką sportu, to jednak odrobina ruchu jest idealnym lekarstwem na chandrę. Fizyczne zmęczenie jest doskonałą metodą na pozbycie się negatywnej energii i myśli. Oczywiście nie musisz od razu przebiec kosmicznego dystansu albo chwytać za ciężary na siłowni. Wystarczy 15 minut delikatnych ćwiczeń w domu (np. pajacyki, pompki, podskoki) albo spacer. Złota jesień sprzyja spacerom. Świeże i rześkie powietrze przewietrza umysł, a Ty możesz złapać kilka głębszych wdechów, by uspokoić myśli i ukoić nerwy.
5. Spotkać się z bliskimi
To najlepsze lekarstwo na wszystko! Towarzystwo najważniejszych dla Ciebie osób potrafi uratować każdy, nawet najgorszy dzień. Nie zawsze musi być to grono przyjaciół w Twoim wieku. Czasem rozmowa z mamą albo babcią potrafi zdziałać wiele więcej niż myślisz. Dla osób starszych, mających więcej „życiowego doświadczenia”, nie ma problemów nie do przejścia i dni nie do wytrzymania. Doskonale rozumieją, co znaczy złamane serce, gorszy dzień w pracy, czy kłótnia z przyjaciółką. Ich przeżycia i opowieści mogą być wspaniałą lekcją.
6. Zjeść coś pysznego
Jak nie brak czasu to stres, a jak nie stres – dieta. Zawsze jest coś, co uniemożliwia nam czerpanie radości z jedzenia. Zły dzień to jak najbardziej odpowiedni moment na przygotowanie ulubionej potrawy i zjedzenie jej ze smakiem, bez wyrzutów sumienia. Jeśli gotowanie nie jest Twoją najmocniejszą stroną, zrób sobie prezent i wybierz się do ulubionej knajpki.
7. Zrobić domowe SPA
Tego nie może zabraknąć na liście rzeczy do zrobienia w gorszy dzień. Nic tak nie koi nerwów, jak gorąca kąpiel z olejkami eterycznymi i odżywcza maseczka. Zapal świeczki i po prostu relaksuj się leżąc w wannie. W tle może płynąć ulubiona muzyka albo chwyć w dłoń książkę, czy magazyn. Niech to będzie czas tylko dla Ciebie.