Lifestyle

Jedz mniej z głową, czyli jak oszukać żołądek i nie być głodnym

Małymi krokami zbliża się jesień, a wraz z nią krótsze i chłodniejsze dni. Okres jesienno-zimowy sprzyja przybieraniu na wadze. Ograniczony dostęp do słońca naturalnej witaminy D, czyli witaminy szczęścia, odbiera nam siły i chęci do aktywności fizycznej. Stajemy się bardziej ospali, zmęczeni, a co za tym idzie więcej czasu spędzamy na kanapie zamiast na świeżym powietrzu. Oglądając film, czy czytając książkę zaczynamy też podjadać, co jest głównym zagrożeniem dla naszej wagi. Na szczęście jest kilka trików, którymi oszukamy żołądek i będziemy dłużej czuć sytość.

1. Pij więcej wody

To chyba najprostsza i zarazem najpowszechniejsza metoda. Picie wody niesie mnóstwo zdrowotnych korzyści naszemu organizmowi. Jedną z nich jest właśnie poczucie sytości. Najlepszą metodą jest wypicie od 4 do 6 szklanek wody na około 15-30 minut przed głównym posiłkiem śniadaniem, obiadem czy też kolacją. Wówczas zjemy dużo mniej. Uczucie sytości, jakie zapewni woda nie pozwoli objadać się bez opamiętania. Jaki jest największy plus takiego rozwiązania? Woda nie ma kalorii, więc bez względu na wypitą ilość, nie grozi nam przybranie na wadze.

2. Używaj mniejszych talerzy

To również zasada znana i stosowana od dawna. Nie jest tajemnicą, że jemy oczami. Kiedy odczuwamy głód, jesteśmy w stanie zjeść bardzo dużo i się nie kontrolujemy. Nakładamy duże porcje i w szybkim tempie pochłaniamy wszystko. Na mniejszym talerzu, porcja obiadu wygląda na dużo większą. Tym samym oszukujemy nasze oczy, które widzą solidną porcję jedzenia. Dzięki temu od samego patrzenia można się najeść :)

3. Trzymaj się z dala od „źródła” jedzenia

Widząc jedzenie zazwyczaj od razu mamy na nie ochotę, mimo że nie odczuwamy głodu. Jest to  dość problematyczne w momencie, gdy na przykład jesteśmy na przyjęciu, na którym jest szwedzki stół. To, co możemy zrobić w takiej sytuacji to wziąć jedzenie i po prostu odejść najdalej, jak to możliwe. Nie widząc jedzenia, nie jemy go.

4. Przeżuwaj wolno i dokładnie

Żołądek nie jest dobrym czujnikiem apetytu. Sygnał, że jesteśmy najedzeni dociera do naszego mózgu po około 15 minutach. Jedząc wolniej dajemy organizmowi czas na dotarcie sygnału o sytości, zanim zjemy za dużo. Kiedy jesteśmy głodni 15 minut brzmi jak wieczność. Zazwyczaj w takich sytuacjach jemy szybko, połykamy duże kęsy i nie dbamy o to, jak będziemy się czuć za chwilę. Tymczasem jedząc wolno, dokładnie przeżuwając jedzenie jesteśmy w stanie dokładnie uchwycić moment pierwszej sytości. To znak, że nasz żołądek jest pełny. Dalsze jedzenie wiąże się jedynie z jego rozpychaniem, co nie jest zdrowe. Ponadto szybkie pochłanianie posiłku wiąże się również z tym, że połykamy powietrze, a co za tym idzie narażamy się na ból żołądka oraz niestrawność.

5. Jedz najpierw warzywa

To, że warzywa są zdrowe, pełne witamin i wartości odżywczych każdy doskonale wie. Do ich jedzenia nie trzeba specjalnie nikogo namawiać, jednak dlaczego powinny być konsumowane, jako pierwsze? Warzywa są źródłem błonnika. Ten z kolei zmniejsza uczucie łaknienia. Błonnik wypełnia i „puchnie” w żołądku, dając nam uczucie sytości. Jest równie dobry, jak woda z tą przewagą, że działa znacznie dłużej. Bardzo ważną właściwością błonnika, jest jego zbawienny wpływ na proces trawienia.

6. (Pro)porcje

W idealnym świecie powinniśmy spożywać pięć pełnowartościowych posiłków w ciągu całego dnia. Powinniśmy jeść mało, ale często. Ile z tego da się przenieść do rzeczywistości? Niestety w zabieganym dniu ciężko myśleć o przygotowaniu pięciu posiłków na kolejny dzień. Jednak jeśli znajdziesz chwilę, zawsze warto coś ugotować, przygotować choć jedną rzecz. Idąc do pracy na minimum 8 godzin, pamiętaj, aby posiłek podzielić na kilka porcji. Staraj się jeść regularnie, np. co 2 godziny. Przed wyjściem z domu, koniecznie zjedz śniadanie. To absolutnie podstawowy posiłek w ciągu dnia, który dostarczy Ci dużo siły. Wbrew pozorom to właśnie śniadanie, a nie obiad powinno być najbardziej sycące.

7. Jedz wtedy, kiedy naprawdę czujesz głód

Banalna wskazówka, ale jakże prawdziwa. Tak naprawdę wszystko kręci się wokół dyscypliny i samokontroli. Jeśli będziesz panować nad tym, co i w jaki sposób jesz, z pewnością będziesz się lepiej czuć i lepiej wyglądać. Kontrola pozwoli przede wszystkim w pełni zaspokajać głód mniejszą ilością jedzenia.

Te kilka wskazówek zapewne jest Ci doskonale znane. Pamiętaj, że w walce o szczuplejszą sylwetkę i lepsze samopoczucie nie jesteś sama. Każdy z nas walczy z jakimiś słabościami. Jednych ciągnie do słodyczy, inni mają problem z jedzeniem zbyt dużej ilości mięsa. Wszystko jest w głowie i tylko od nas zależy, jak i kiedy nad tym zapanujemy. Zatem do dzieła. Jedz mniej w rozsądny sposób.

Tagi związane z artykułem

Loading...